Główny bohater, Roman Niemirycz, to postać niezwykła. Jest dość osobliwy, małomówny, niezbyt lubiany. Jest samotnikiem. Ma niezwykle surowy osąd świata i ludzi i daje temu wyraz pisując swoje opinie w "Pręgierzu". Przełomowym momentem w jego życiu jest spotkanie z biednym księdzem, który puka do jego drzwi, prosząc o jałmużnę dla upadłych kobiet. Niemirycz - ateista i przeciwnik Kościoła - zaczyna dostrzegać w biednym księdzu prawdziwego sługę Bożego. Nie nawraca się w sposób spektakularny - o nie - ale pod wypływem cichej obecności księdza w swoim życiu zaczyna patrzeć na świat innymi oczyma. Nawet, wbrew sobie, całkowicie angażuje się w pomoc biednym. Jednak jego życie osobiste jest pasmem porażek. Ukochana kobieta okazuje się mężatką, dawny uczeń - arystokrata - który miał aktywnie działać i pracować, "wsiąka" w sferę arystokracji, bo nie umiał i nie chciał przeciwstawić się panującym w niej obyczajom. Najboleśniejszą jest jednak śmierć księdza, który zginął z rąk biedaków - swoich podopiecznych. Z tego już sam nie może się otrząsnąć. Może Hilda pomoże...?
Książka wydana przez Wydawnictwo Literackie w 1988 roku. Stron 229. Okładka miękka, broszurowa z lekkim przytarciem krawędzi. Blok w stanie bardzo dobrym. W środku pieczątki biblioteczne zdjęte ze stanu.
Na wyżynach to wartka powieść osadzona w realiach Polski przełomu XIX i XX wieku, paradoksalnie jednak opowiadająca o problemach całkiem nam współczesnych, bowiem skupiająca się na ludzkich charakterach, które jak wiadomo najmniej ...