"- Czy odrzucamy oficjalną hipotezę porwania? - Odrzucanie jakichkolwiek hipotez nie należy do nas. Wszystkie możliwości pozostają otwarte. - Czy wyłączamy możliwość błędnego funkcjonowania wieży lotniska albo przyrządów? - Na miłość boską! - prokurator po raz pierwszy zaniepokoił się na serio - Czyja to sugestia? - To jest po prostu jeden z kierunków dochodzenia. - Tak, oczywiście. - Prokurator odszedł w głąb pokoju. - Może pan być spokojny. Nasze badania będą bardzo precyzyjne. Jeżeli istnieje możliwość znalezienia jakiegoś błędu, znajdziemy go. Młody magistrato powrócił do swojego pokoju. Był zadowolony, że przynajmniej wykazał zainteresowanie. Może teraz będą ostrożniejsi w żonglowaniu dowodami. Zawiązał sznurkiem akta z napisem "Tango November" i zaniósł je do pokoju starszego i wciąż naburmuszonego kolegi."
Ksiązka wydana przez KAW w 1980 roku. Stron 320. Okładka miękka, broszurowa z przytarciem krawędzi i śladami załamań. Blok spójny. Brak strony tytulowej. Na ostatniej stronie pieczątka prywatna.
Exlibris58
