Spokojna wyspa nieopodal wybrzeży Południowej Karoliny. Piękna, dzika plaża, bujna roślinność, gorące słońce. Tu, gdzie szaleją sztormy podczas których wiatr i morze splatają się w odwiecznej walce, znajduje się rezydencja rodziny Deveraux, kiedyś wspaniała posiadłość plantatorów, stary dom w otoczeniu dębów, które pamiętają wszystko. Po dwudziestu latach Kevin Deveraux powraca do tej samotni wraz ze swą żoną i dziećmi. Przybyli, aby odwiedzić znienawidzoną starą matkę. Jej twarz, to maska powleczona białym pudrem. W szkarłatnych ustach - język, który zawsze potrafił zranić serce Kevina. Powiedziała, że jest umierająca, ale czy to prawdziwy powód, dla którego zapragnęła zobaczyć syna? Nagle, w tajemniczych okolicznościach, umiera w pokoju dziecinnym - ona. Ta, która, wydawałoby się, żyć będzie wiecznie. Teraz wszystkie tajemnice tej dumnej rodziny wychodzą na jaw, jak umęczone duchy z pełnej grzechów przeszłości. Po co? Aby owionąć złem wszystkich, którzy tu żyją...
Pozycja wydana przez PhantomPress w 1992 roku. Stron 286. Okładka miękka, broszurowa z przytarciem krawędzi i sladami załamań. Blok w stanie bardzo dobrym.