"- Proszę pana, czy myśmy się już gdzieś nie spotkali? - zapytał w pewnym momencie ogrodnik. - Nie wydaje mi się. Jestem tutaj przejazdem. - Chyba już gdzieś pana widziałem... - To niemożliwe. Mieszkam bardzo daleko stąd. - Bo widzi pan, czasami człowiekowi coś się przypomni... W gazecie czytałem, że znaleziono ciało kobiety w tym lasku opodal. Proszą, aby powiadomić milicję, jeśli ktoś cokolwiek wie na ten temat. - I pan mnie sobie skojarzył z tą sprawą? - No, niezupełnie. Moje gospodarstwo jest ostatnie przy drodze do lasu. Kilka dni temu widziałem parę, która jechała trabantem. Pan przypomina mi mężczyznę, który prowadził ten samochód, a kobieta ze zdjęcia zamieszczonego w dzisiejszej popołudniówce jest podobna do tej zauważonej kilka dni temu. - Powinien pan zawiadomić milicję, aby podać im te wiadomości. Dla nich każdy szczegół jest ważny. - Nie miałem czasu, a i telefon mi ktoś zablokował. Zadzwonię jutro. Nie spieszy się..."
Pozycja wydana przez KAW w 1978 roku. Stron 126. Okładka miękka, laminowana z minimalnym przytarciem krawędzi. Blok w stanie bardzo dobrym.