Szkoła uczuć jest chronologicznie trzecią powieścią Flauberta - po Pani Bovary i Salambo - dla wielu miłośników literatury pozostaje jednak pierwszym, bo najukochańszym utworem mistrza z Normandii. Napisana z epickim rozmachem, wypełniona tłumem bohaterów pierwszego, drugiego i trzeciego planu, otwarcie drwiąca ze schematów edukacyjnej powieści Balzakowskiej, stanowi - wedle określenia samego autora - moralną i uczuciową historię pokolenia urodzonych w latach dwudziestych XIX wieku, na tle romantycznego, przed-Hausmannowskiego Paryża, który w wizji Flauberta staje się jeszcze jednym, o ile nie najważniejszym bohaterem powieści. "W roku 1869 Szkoła uczuć była zbyt nowoczesna, by spodobać się czytelnikom i krytyce - pisze w Przedmowie Ryszard Engelking. - Raziła przedstawionym bezlitośnie obrazem ludzkiej małości i bezsensu istnienia. Dopiero następna generacja zaczęła ją podziwiać i rozumieć. Huysmans w przedmowie do Na wspak nazwał Szkołę biblią młodej literatury. Prousta zachwycało w niej odkrywcze użycie różnych form czasu przeszłego i nowatorstwo formy: 'To, co dotąd było akcją, staje się wrażeniem. Przedmioty są równie żywe jak ludzie'. Dziś, po stu pięćdziesięciu latach, Szkołę uczuć uznaje się zgodnie za jedno z arcydzieł, które wytyczają drogi rozwoju powieści".
Pozycja wydana przez PIW w 1953 roku. Stron 452. Okładka miękka, broszurowa z przytarciem i zagnieceniami na krawędziach oraz urwanym górnym rogiem. Blok spójny. Nierówne składki ( nie przycięte gilotyną).