Skinęła główką. Nie mogła mówić w tej chwili. Jej młode serduszko przepełniał ból rozstania. Werner Hohwart spostrzegł, że Mildred ma wilgotne oczy. Szybko powiedział jakieś żartobliwe słówko, aby rozproszyć jej smutny nastrój. Rzeczywiście roześmiała się. -Good bye! -Do widzenia! I serdeczne dzięki! -Do widzenia, ojcze! Bądź zdrów! -Ty także, mój chłopcze! I kochaj mnie zawsze! Do widzenia, panie Wernerze! Ze wszystkich stron rozbrzmiewały okrzyki pożegnalne. Tylko Janek i Mildred w milczeniu patrzyli sobie w oczy. I tak nastapiło rozstanie.
Pozycja wydana przez Akapit w 1991 roku. Stron 184. Okładka miękka, laminowana z minimalnym przytarciem krawędzi. Blok w stanie bardzo dobrym.